wtorek, 11 sierpnia 2009

bułeczki śniadnaiowe

Codziennie podglądam blogi na których piecze się pieczywo. Zaczynam mieć fantazje na temat zakwasu, słowo. Gromadzę wiedzę i produkty, a moje postanowienie, że zacznę piec pieczywo jest coraz silniejsze. Niech ja tylko przestanę się tak okropnie wakacyjnie szwendać, wrócę porządnie do domu, do swojej kuchni i będę miała warunki, żeby doglądać fermentacji to wtedy...no zobaczymy co wtedy. Mam nadzieję że będzie smacznie i satysfakcjonująco.
Na razie namiastka. Szybka, prosta i bardzo smaczna. Bułeczki pszenne z dodatkiem mąki żytniej razowej.



Przepis pochodzi z któregoś ze starych numerów ELLE, z moimi zmianami, głównie proporcji, bo kto potrzebuje na raz 25 bułeczek?!

Bułeczki śniadaniowe

400 g mąki pszennej
100 g mąki żytniej razowej
1,5 szklanki mleka
0,5 łyżeczki soli
0,5 łyżeczki soli
50 g drożdży

Wyszło 12 bułeczek.

Podgrzałam mleko, dodałam cukier i rozpuściłam w tym drożdże. Mąkę wymieszałam dokładnie z solą i połączyłam wszystkie składniki. Wygniatałam chwilkę aż ciasto stało się spójne, elastyczne i gładkie a potem odstawiłam na dwie godziny do wyrośnięcia (wnętrze mikrofalówki gwarantuje brak przeciągów). Kiedy ciasta zrobiło się mniej-więcej dwa razy więcej zagniotłam je szybciutko jeszcze raz i uformowałam małe bułeczki wielkości mandarynki. Ułożyłam je blaszce, posmarowałam odrobinką mleka i piekłam w 200 C przez 25 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz